Według badań Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego, dokładnie 50 proc. z ankietowanych w 2012 roku Polaków, deklarujących się religijnie jako „praktykujących systematycznie” oceniło stosowanie środków antykoncepcyjnych jako "dopuszczalne” (26 proc.) lub "dopuszczalne w zależności od sytuacji" (24 proc.).

"To niestety efekt wieloletnich zaniedbań duchownych. Ze świecą szukać księży, którzy w czasie kazań mówią otwarcie o tym, że antykoncepcja jest grzechem, i to ciężkim, nieliczni mają odwagę podkreślać, że zabija ona dzieci, a także niszczy miłość między małżonkami. Brak także mocnego przypomnienia, że zamknięcie na dzieci, brak otwartości na życie jest postawą głęboko niekatolicką, nie do pogodzenia z wiarą. Te badania są więc tylko skutkiem, i dowodem na to, że trzeba wreszcie zabrać się do pracy i zacząć głosić Ewangelię życia. Nie tylko w jej wymiarze aborcyjnym, ale także związanym z antykoncepcją" - komentuje Tomasz Terlikowski. 

ISKK bada religijność Polaków od 1991 roku. W najnowszym raporcie zatytułowanym „Postawy Społeczno-religijne Polaków 1991-2012” szeroko omawia m.in. zmiany postaw Polaków wobec norm moralnych dotyczących seksualności, prokreacji, relacji małżeńskich oraz eutanazji.

Więcej na ten temat podczas dzisiejszej konferencji prasowej, promującej książkę Marty Brzezińskiej-Waleszczyk „Wszystko, co chcecie wiedzieć o seksie bezantykoncepcji, ale boicie się zapytać”, która właśnie ukazała się nakładem wydawnictwa Fronda. Wśród prelegentów na konferencji pojawi się m.in. dr Ewa Ślizień-Kuczapska i abp Henryk Hoser. Publikację patronatem objął "Gość Niedzielny" i portal Fronda.pl. Książkę poleca NPR.pl. Dołącz do fanpage'u książki na Faceoboku TUTAJ

AK