Wczoraj rano islamscy terroryści porwali 300 Kurdów. Przetrzymywali ich do wieczora, po czym zwolnili w zamian za trzech islamistów.

Porywacze zaatakowali kilka autobusów i busów, którymi podróżowali Kurdowie w drodze z miasta Afrin do Aleppo. Pozwolili odejść kobietom i dzieciom a mężczyźni zostali pojmani i wywiezieni w nieznanym kierunku.

Nie wiadomo, które z ugrupowań islamskich fanatyków stoi za porwaniem. Kurdyjska partia oskarża o nie dżihadystów z Frontu al-Nusra, bardzo aktywny w prowincji Idlib i powiązany z Al-Kaidą.

"W Syrii nie ustają prześladowania chrześcijan. Bojownicy z Państwa Islamskiego brutalnie ich mordują oraz zmuszają do opuszczania swoich domów. Dżihadyści niszczą także wszystkie ślady po chrześcijaństwie. W ostatnich dniach wysadzili w powietrze kolejny kościół. W Wielkanoc zniszczyli świątynię pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny w wiosce Tel Nasri w północno-wschodniej Syrii. Należała ona do Kościoła asyryjskiego. Wybudowano ją w 1934 roku, a przed 10 laty została wyremontowana i ponownie oddana do użytku" - zwraca uwagę internetowy serwis Radia Maryja.

All/Radiomaryja.pl, TV Trwam News