Jak podaje wprost.pl, fragmenty raportu przygotowanego na zlecenie premiera Davida Camerona zostały opublikowane przez brytyjski dziennik „The Daily Telegraph”. Okazuje się, że w kilkunastu publicznych szkołach doszło do ewidentnej islamizacji, która doprowadziła do dyskryminacji chrześcijan oraz kobiet.

Brytyjski dziennik opisał, że do takich incydentów doszło w 15 szkołach państwowych. Niektóre z nich znajdowały się w takich miastach jak Birmingham, Manchaster oraz Bradford. Z kilku szkół praktycznie wykluczono uczniów chrześcijańskich. Zdarzało się zapraszanie zwolenników terrorystycznej organizacjji Al-Kaida.

Z programu nauczania usuwano książki o relacjach damsko-męskich, niekiedy wstrzymywano nauczanie całych przedmiotów. Dodatkowo wymuszono także podział w klasach na dziewczynki i chłopców; wprowadzono także obowiązek modlitwy.

Sytuacja dotyczy oczywiście niewielkiej liczby placówek, wskazuje jednak na niebezpieczny trend. Okazuje się bowiem, że muzułmanie coraz częściej próbują wprowadzać w Wielkiej Brytanii własne prawo, które jest sprzeczne z prawem państwowym.

Podobny chaos jest efektem nie tylko bezmyślnej polityki inkulturacyjnej, ale także postępującej laicyzacji państwa. W prawdziwie chrześcijańskim kraju dyskryminacja, jakiej wobec wyznawców Chrystusa oraz kobiet w ogóle dopuszczają się muzułmanie, nie mogła by mieć miejsca. 

pac