Fronda.pl: W Sejmie, już trzeci dzień, trwa protest rodziców dzieci niepełnosprawnych. Jak wygląda zainteresowanie posłów państwa protem?

Iwona Hartwich: W tej chwili jest posiedzenie Sejmu i tak naprawdę dziś nie było jeszcze żadnego posła zainteresowanego się naszym problemem.

Jak długo będzie trwać państwa protest?

Tak długo aż powstanie ustawa, którą obiecał pan Tusk. Rodzice nie mają już sił i pieniędzy żeby dłużej czekać.

Jedank trzeba pamiętać, że jest jeszcze wiele rzeczy do zrobienia, jest wiele różnych świadczeń, które należałoby podwyższyć. Od nowa należałoby zbudować cały system wsparcia dla rodzin z dzieckiem niepełnosprawnym, a często z dziećmi niepełnosprawnymi. Państwo w ogóle nie zakłada, że w rodzinie może być dwójka dzieci niepełnosprawnych.

Czy dochodzą do pastwa sygnały czy premier zamierza się z państwem spotkać?

Nie mamy żadnych sygnałów. My będziemy czekać aż do skutku, aż premier się z nami spotka i zadeklaruje czy będzie pomagał niepełnosprawnym rodakom czy nie. Jeżeli nie to musi poprosić, w naszym i swoim imieniu, państwa Unii Europejskiej, państwa bardziej humanitarne aby łożyły na niepełnosprawne osoby w naszym kraju.

Not.Ab