Jak informuje Jerusalem Post, państwo Izrael nie zapłaciło jeszcze producentowi szczepionek przeciwko koronawirusowi, firmie Pfizer, za 2.5 mln szczepionek. Co więcej, Pfizer liczy się z faktem, że dług ten może nie zostać uregulowany w ogóle, a Izrael został nazwany przez producenta „republiką bananową”.

Z powodu braku uregulowania należności, wstrzymana została dostawa do Izraela kolejnych 700 tys. dawek, która miała tam dotrzeć w niedzielę 4.04.2021.

Obecnie firma rozmawia z rządem Izraela w sprawie aktualizacji umowy, aby dostarczyć do kraju dodatkowe szczepionki. Podczas gdy rozmowy te będą kontynuowane, dostawy mogą zostać skorygowane – czytamy w oświadczeniu producenta

Do sprawy nie odniosło się Izraelskie Ministerstwo Zdrowia i nie skomentowało oświadczenia Pfizera.

 

mp/jerusalem post