„Sprawa jest od dawna jasna. Brednie Kaczyńskiego nie zasługują, żeby o tym dyskutować. Nikczemna insynuacja, że Sikorski wiedział wcześniej (o śmierci wszystkich pasażerów- Ł.A), to znaczy, że brał udział w zamachu tak? Organizował wspólnie z Putinem zamach? Przy Kaczyńskim powinien siedzieć psychiatra” – perorował w swoim stylu Niesiołowski w "Faktach po faktach". „Z Brukseli poszedł przekaz, że grupa Polaków szkaluje państwo i wykorzystuje tą sprawę politycznie. To są brednie. Cała pisowska hucpa w Brukseli Polsce nie zaszkodzi, bo to jest za głupie i niedorzeczne. Ci ludzie kompromitują sami siebie. Polska jest suwerennym państwem i nie będzie międzynarodowej komisji, panie Kaczyński” - powiedział były wicemarszałek Sejmu i czołowy medialny celebryta ekipy Tuska.


Niesiołowski stwierdził również, że sprawa katastrofy z 10 kwietnia 2010 r. "jest zamknięta". „Jeżeli ktoś chce dalej to podejmować, to wyłącznie w jednym celu – dorwać się do władzy, wykorzystać politycznie. Nie ma podstaw, żeby robić jakieś ekshumacje”– dodał w TVN24. Jak Partia mówi, że coś „jest zamknięte” to tak musi być! Kwestia Smoleńska została już zamknięta przez towarzyszy z Moskwy i liderów „młodych, wykształconych z wielkich ośrodków i tych pod krzyżem”. Partia jest jednak wyrozumiała i do ciupy za obrażanie naszego kraju wsadzać nie będzie. Partia pozwala szkalować własną ojczyznę przez reakcje, która nie rozumie polityki miłości jego tuskowości. Jednak i to do czasu! Na razie Partia zapewnia, że  wszyscy „możemy z ufnością patrzeć w przyszłość, idziemy bowiem słuszną drogą, posiadamy pewnych przyjaciół i wiernych sojuszników, przewodzi nam nieśmiertelna idea polityki miłości”. Jednak zaplute karły kaczyzmu nie będą zawsze bezkarnie pluć na ojczyznę za granicą! Bo przecież Partia tak nie robiła jak Kaczory były u władzy…oj nie…


Łukasz Adamski


Na dobry poranek: „Stefan Show”