Nie milkną echa po oświadczeniu Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara, w którym broni mordercę 10 - letniej Kristyny. Do sprawy doniósł się w mediach społecznościowych Patryk Jaki, były wiceminister sprawiedliwości, aktualnie europoseł.

- Kolejna kompromitacja RPO. Wg. @Adbodnar człowiekowi, który przyznał się do brutalnego morderstwa 10-letniej dziewczynki nie należało... nakładać kajdanek. Czas na dymisje RPO. Tak w praktyce wyglądają nominaci PO. - napisał Jaki

- Przecież wkleiłem Pana opis. Pana atak na policję, która zgodnie z prawem i zdrowym rozsądkiem zastosowała „kajdanki zespolone” dla podejrzanego o tak brutalne morderstwo - pokazuje kolejny raz, że nigdy nie powinien Pan pełnić tego urzędu. Przeprosić policję i do dymisji! - dodawał

Adam Bodnar, wyraził „głębokie zaniepokojenie” tym, w jaki sposób został zatrzymany i jak traktowany jest przez policję Jakub A., który jest podejrzewany o zabójstwo 10-letniej Kristiny z Mrowin.

W oświadczeniu stwierdzono między innymi, że w trakcie zatrzymania mężczyzny nie powinny mu zostać założone kajdanki zespolone oraz nie powinno się stosować chwytu obezwładniającego, gdyż ten nie stawiał oporu. Rzecznik praw obywatelskich zarzuca również to, że "mężczyzna został z budynku wyprowadzony boso i niekompletnie ubrany oraz że w takim stanie pozostawiono go w momencie wykonywania czynności procesowych, co narusza jego godność i jest pogwałceniem praw człowieka".

bz/TT/fronda.pl