"Moje stanowisko jest takie: lepiej uregulować to ustawą, czyli dopuścić, niż trzymać sytuację bez uregulowania ustawą. Jeżeli zostałbym preyzdentem Warszawy, to utrzymam tę procedurę" - zapowiedział Patryk Jaki kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy.

"Chodzi o to, że konferencja Episkopatu Polski wspomniała o tym, jak była przygotowana ustawa o in vitro, że lepiej uregulować jakoś sytuację in vitro, czyli taką ustawą, bo to był czas, kiedy był zaproponowana ustawa. Że lepiej uregulować." - mówił Jaki na antenie TVN24 w rozmowie z Konradem Piaseckim.

Wiceminister Sprawiedliwości po raz kolejny odniósł się do programu "in vitro", który jest obecnie dopuszczalny w Warszawie.

"W tej sytuacji jest tak, mówiłem o tym wielokrotnie. Chodzi o ten fragment, który podkreśla, że lepiej ustawą uregulować in vitro, niż trzymać sytuację, w której nie ma ustawy. Jednocześnie zawsze podkreślałem, że jeżeli zostałbym prezydentem Warszawy, to utrzymam ten program [in vitro]. Nie [nie zgodzę się, że in vitro jest niemoralną procedurą]" - mówił Jaki.

Nie wiemy jednak, jak na te słowa zareagują władze Prawa i Sprawiedliwości. Pewnym jest, że tezy Patryka Jakiego nie pokrywają się z oficjalnie prezentowanymi przez PiS.

mor/TVN24/Fronda.pl