Przede wsystkim Bożego człowieka. Władza prymasa jest dziś symboliczna. Tym bardziej więc potrzeba wyraźnego symbolu - zarówno dla katolików, jak i tych, którzy się przypatrują Kościołowi. Chodzi o kogoś więcej niż tylko "lidera Kościoła". Bardziej ojca. Ważne, żeby prymas potrafił stanąc ponad podziałami w Kościele. Tak, by była jedna owczarnia, a nie milion wewnątrzkościelnych sekt.

Mateusz Matyszkowicz - redaktor Teologii Politcznej, naczelny kwartalnika "Fronda"

Czytaj również:

JAKIEGO PRYMASA POTRZEBUJEMY? Wołodźko dla Fronda.pl: Tradycja, formacja, kwestie społeczne

JAKIEGO PRYMASA POTRZEBUJEMY? Pereira dla Fronda.pl: Zdecydowanego

JAKIEGO PRYMASA POTRZEBUJEMY? Zawisza dla Fronda.pl: Męża pełnego Ducha, który pouczy Naród o jego dziejowym powołaniu

JAKIEGO PRYMASA POTRZEBUJEMY? Tarczyński dla Fronda.pl: Po prostu odważnego