Elżbieta Jakubiak, była szefowa gabinetu śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w rozmowie z portalem Onet.pl tłumaczy sukces Palikota. -  Za Palikotem stoi Jerzy Urban i „Nie”, „Fakty i Mity” oraz środowiska z nimi powiązane wywodzącymi się z czasów najgorszej komuny. Dziennikarze powinni sprawdzić kto stoi za Palikotem, bo jego sukces sondażowy nie wydaje się przypadkowy. Proszę sprawdzić, kto jest na listach Palikota w Łodzi, czy w Gdyni. Komuś bardzo zależy na sukcesie Palikota i to nie są wyborcy. Na razie wmawia się wyborcom, że Palikot jest silny i ma szansę rządzić w koalicji z PO. Samospełniające się proroctwo doprowadzi do tego, że Polacy uwierzą w potęgę Palikota. Polakom pierze się mózgi, żeby wzmocnić kolegę Tuska - mówi wiceszefowa PJN.


- Mam wrażenie, że przy winku i cygarze Tusk z Palikotem dogadali już koalicję. Tusk już szykuje Palikota na swojego koalicjanta. On nim gra od lat. Pytanie skąd się bierze siła Tuska nad Palikotem. Gdyby premier chciał, to starłby go na proch już dawno temu. Palikot stworzył pseudo Samoobronę. Na naszych oczach tworzy się „łupkowa koalicja” - uważa Jakubiak.

Wiceszefowa PJN ostrzega jednak, że „po człowieku z teczką z początku lat 90-tych i Lepperze Palikot może tylko psuć politykę”. - On jest kolejnym ogniwem w łańcuchu Stanisław Tymiński - Andrzej Lepper. On żeruje na każdym, żeby się wybić. Wcześniej żerował na katolikach i chciał stworzyć pokolenie JP 2, a dzisiaj wykorzystuje mniejszości seksualne. Przecież każdy wie, że w Polsce mniejszości nie są dyskryminowane. W Polsce nie ma zgody na ostentacyjne zachowanie homoseksualistów, ale dyskryminacji nie ma – mówi Jakubiak.

 

Zdaniem posłanki, „Palikot przesuwa granice, zmierzając w stronę anarchii”. - Oczywiście, że Palikot chce anarchii w Polsce. Chce, żeby mniejszość swoim radykalizmem zdominowała większość i doprowadziła do wojny. To jest albo anarchia albo nihilizm – konstatuje Jakubiak.

 

eMBe/Onet.pl