Nieważne są wasze miesiączki, ważne są nasze bolączki” - to treść transparentu, którego autorstwo „GW” przypisuje Magdalenie Środzie. „Wyborcza” proponuje oddolnemu ruchowi społecznemu (tzw. KOD) nową listę spontanicznych przyśpiewek do wykorzystania podczas jutrzejszej manifestacji.

„Właściwe stają się hasła ostre: OKUPANCI! (inspirowane felietonem Wojtka Maziarskiego), KRADNĄ POLSKĘ!, OSZUŚCI! Można też dokonać wrogiego przejęcia hasła: ZŁODZIEJE! Trafione w punkt wydaje się też PARANOJA, MUSI ODEJŚĆ! Zainspirowany wypowiedzią Lecha Wałęsy dodałbym jeszcze jakże trafne CO ZA WSTYD!” - pisze w „GW” Piotr Pacewicz. Pozostawia też czytelnikom nieco swobody twórczej. „Szlagierem na jutro mógłby być okrzyk lżejszy DOBRA ZMIANA, PRZEŻYJEMY! I coś z "gorszym sortem" ale chyba nie proste: GORSZY SORT! Może ktoś coś wymyśli fajnego?” - pyta.

Autor wymienia też liczne hasła z poprzedniej manifestacji KOD.

„Saska Kępa, nie Beata!” - to hasło zyskuje u Pacewicza miano „kreatywnego”. Ten, kto ściągnął je ze skeczu Roberta Górskiego na pewno też je za takie uważał. „Przeżyliśmy komunistów, przeżyjemy pisfaszystów!” - to też dobry okrzyk pod adresem ludzi, którzy obrażają Polaków porównaniem do Gestapo. „Precz z Kaczorem dyktatorem!” - klasyk. Duża w tym zasługa Romana Giertycha. „Wasze Radio Maryja, nasza Wikipedia!” - tym z kolei można dołożyć ludziom, którzy myślą, że leming nie odrywa oczu od ekranu i nawet po late macziato sięga po omacku. „Nie bijemy dziennikarzy” - uspokajająca zapowiedź. Po tym, jak potraktowano Jana Pawlickiego z TV Republika w czasie protestu w Państwowej Komisji Wyborczej, albo Michała Rachonia na konferencji WOŚP, można było mieć wątpliwości. Przytoczoną w nagłówku rymowankę Magdaleny Środy trudno skandować, ale podczas protestu dotyczącego Trybunału Konstytucyjnego, mediów i w ogóle stanu demokracji wzmianka o miesiączce to strzał w dziesiątkę.

I jeszcze: „Za pięć stów nas nie kupicie”. Niech sobie pisowcy nie myślą, że na manifestacje KOD chodzi się za jakieś marne grosze.

Jakub Jałowiczor