Odnosząc się do wyboru Rafała Trzaskowskiego jako nowego kandydata PO w wyborach prezydenckich poseł PiS Jan Kanthak na antenie TVN24 powiedział:
- Cała dyskusja na temat bezpieczeństwa przeprowadzenia wyborów, zdrowia i życia Polaków była jedną wielką hucpą wywoływaną przez polityków opozycji i Platformy Obywatelskiej
W jego ocenie Trzaskowski będzie walczył "przede wszystkim bój z Szymonem Hołownią, Robertem Biedroniem i Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem".
Dodał też na temat obstrukcji opozycji, która uniemożliwiła wybory prezydenckie w terminie konstytucyjnym:
- Na pewno odbyłyby się wybory w terminie konstytucyjnym, gdyby nie obstrukcja senacka. To naprawdę niebywała historia, że pierwszy raz w demokratycznej Polsce nie odbywają się wybory ze względu na to, że opozycja wystawiła zbyt słabego kandydata i nie ma szansy, żeby on wszedł do drugiej tury. To się zapisze w historii
Odnosząc się do słów Izabeli Leszczyny z PO, że polska polityka nie jest gotowa na polityka zupełnie uczciwego, jakim w jej ocenie jest Małgorzata Kidawa-Błońska, poseł PiS stwierdził:
- Widać oceniano, że Rafał Trzaskowski będzie się mijał z prawdą, będzie kombinował no i nie będzie zupełnie uczciwy. Tak rozumiem słowa Izabeli Leszczyny
mp/tvn24