Były bramkarz reprezentacji Polski, niezwykle zasłużony dla polskiej piłki Jan Tomaszewski, wskazuje winnych klęski na Mundialu. W jego ocenie za dramatyczną porażkę w meczu otwarcia z Senegalem odpowiada wyłącznie dwóch zawodników - i trener, który popełnił błąd, ich właśnie wystawiając.

O kim mowa? Według Tomaszewskiego fundamentalnie zawinili Thiago Cionek oraz Piotr Zieliński.

,,Nkt nie ma odwagi powiedzieć, że mecz z Senegalem przegraliśmy przez dwóch zawodników. Nie przez złe przygotowanie, brak zaangażowania, czy atmosferę. Chodzi o Thiago Cionka, którego Adam wstawił na reżysera gry obronnej. A jak może piłkarz kierować lepszymi od siebie? Po drugie przegraliśmy przez Zielińskiego. On do reprezentacji Polski po prostu nie pasuje. Graliśmy w dziewiątkę, bo dwóch wspomnianych zawodników nie istniało na boisku'' - powiedział Tomaszewski w rozmowie z portalem dorzeczy.pl.
I krytykował następnie Piotra Zielińskiego:

,,Lepszym rozwiązaniem byłoby bez żadnych przygotowań założyć buty piłkarskie Zbyszkowi Bońkowi i wystawić na Senegal. Wypadłby lepiej. W systemie 4-4-2 musi grać dwóch defensywnych pomocników. Gdyby zamiast Zielińskiego grał z Senegalem od początku Góralski, a zamiast Cionka Bednarek, to w cuglach byśmy wygrali. Mecz z Kolumbią był tylko pokłosiem klęski z Senegalem. Adam popełnił błąd, ale to się zdarza. Trzeba iść do przodu''.

,,Podstawowa jedenastka jest nie dla Zielińskiego'' - mówi Tomaszewski, dodając, że Lewandowski zdobywa bramki po akcjach Rybusa i Grosickiego lub Błaszczykowskiego i Piszczka, po skrzydłach - ale nie po akcjach środkiem. Stąd właśnie Zieliński ,,do drużyny nie pasuje''.

Były bramkarz przekonuje też, że trenerem kadry powinien pozostać Adam Nawałka. Popełnił błędy, to prawda, ale jego sukcesy są w ocenie Tomaszewskiego niepodważalne.

mod/dorzeczy.pl