Janusz Korwin-Mikke został dopuszczony do głosu na antennie Radia "WNET". Szanujemy redakcję tej rozgłośni za wiele pożytecznych i ciekawych wywiadów, które przeprowadza. Z drugiej strony nie możemy zrozumieć, dlaczego zaprasza do swojego studia osoby takie, jak Janusz Korwin-Mikke. Niech Państwo po prostu to przeczytają...

"Człowieka, który pod przymusem posyła moje dziecko do szkoły na naukę homoseksualizmu, szczerze nienawidzę i zabiłbym  - bez żadnych wątpliwości. Jest pewna doza zdrowej nienawiści, która jest potrzebna, żeby się pozbyć tego bagna, które narosło przez 100 lat rządów socjalistów - wszystko jedno, czy to będzie Hitler, czy Piłsudski, czy Gomułka , Kaczyński, czy Tusk - wszystko banda komuchów. To są wszystko socjaliści, którzy chcą decydować za mnie. Różnica między panem Tuskiem, a panem Kaczyńskim jest taka, że jeden chce pod przymusem posyłać dzieci do szkoły w wieku lat sześciu, a drugi w wieku lat siedmiu. Wszyscy chcą, żeby były przymusowe szczepienia, oczywiście różne bo wzięli łapówki od różnych firm, ale wszyscy chcą przymusu" - powiedział Janusz Korwin-Mikke.

Bez komentarza...

kad