- Niewykluczone, że główny ekonomista PO dr A. Rzońca, cień prof. L. Balcerowicza wykończy PO jeszcze do jesieni - pozwólcie mu tylko mówić. - pisze dla portalu tysol.pl poseł PiS Janusz Szewczak

Ekspert ekonomiczny PO i KO dr A. Rzońca na forum programowym POKO znów próbował wytłumaczyć Polakom, że żaba ma jednak sierść i wszyscy, którzy twierdzą inaczej się mylą. A, przecież przewodniczący PO G. Schetyna w swym wystąpieniu czyli mózgowej burzy mówił o zdrowym rozsądku w POKO. I choć tym razem było bez wielkiego rozmachu i dr A. Rzońca, główny strateg ekonomiczny PO nic już nie mówił o 100 mld zł deficytu, to mimo ewidentnych sukcesów gospodarczych i finansowych Polski, wysokich wskaźników i notowań w różnych światowych rankingach, wzroście PKB w I kw. o 4,6 proc., najniższym bezrobociu od 30 lat czy wreszcie zakupie 100ton złota przez NBP, to mimo to ogłosił, że „Polska gospodarka jest chora, ale choroba dopiero się ujawni jak przyjdzie kryzys” i właśnie dlatego PO jeszcze dołoży po 500-614zł, nawet tym Polakom, którzy zarabiają po 4,5tyś zł.

Jak widać nic nie będzie odebrane, co będzie przez PO obiecane, bo oni już mogą tylko obiecywać, żadnej siły sprawczej w gospodarce i finansach Polski, na szczęście już nie mają i długo już mieć nie będą. To nie polska gospodarka jest chora doktorze Rzońca, to PO i totalna opozycja oraz neoliberalne recepty szoku bez terapii im. prof. L. Balcerowicza były i są ciężko chore, a wasze recepty dla polskich finansów i gospodarki wręcz zabójcze. Tym razem loża szyderców z POKO słuchała doktora bez entuzjazmu z niedowierzaniem, a na twarzach polityków PO i Nowoczesnej widać było jedynie smutek, zwątpienie, a nawet strach, bo nikt już z nich nie wierzy, że ich Nowy Porządek Gospodarczy kiedykolwiek nastąpi. Hasło dr A Rzońcy i PO ”żeby praca się opłacała” wydaje się wyjątkowo absurdalne w wydaniu tego właśnie środowiska, żeby przypomnieć choćby wypowiedzi wicepremier rządu PO-PSL E.Bieńkowskiej, że „tylko idiota lub złodziej pracuje za 6tyś zł”. Dr A.Rzońca mówił o spadku zarobków nauczycieli w momencie podwyżki wynagrodzeń dla tej grupy zawodowej o 15 proc. oraz że PO nie pozwoli wzmocnić pozycji polskiej firmy petrochemicznej w Europie w wyniku połączenia Orlenu z Lotosem, problem w tym, że KE może pozwolić. Tak baja ostatnia nadzieja ekonomiczna PO dr A.Rzońca. Może warto PO i przewodniczącemu G.Schetynie przypomnieć fraszkę Jana Kochanowskiego „Na Baltazara”; „Nie dziw żeć głowa Baltazarze chora. Siedziałeś wedle głupiego doktora”.

Janusz Szewczak