Strajk nauczycieli się nie uda. Protest nie ma realnych celów odnoszących się do interesów tej grupy zawodowej - uważa prezes PiS, Jarosław Kaczyński. Według polityka Związek Nauczycielstwa Polskiego występuje "jako część sojuszu skierowanego przeciwko PiS".

To element walki z "dobrą zmianą, tym o wszystkim, o czym mówiliśmy: z polskimi wartościami, całą polską konstrukcją społeczno-moralną". Konstrukcja ta "ma zostać zniszczona" i właśnie w ten sosób należy rozumieć zapowiedzi ZNP.

"To chodzi o to, że jeśli my wygramy, to żeby natychmiast w Polsce zaczął się jakiś niepokój, choćby taki, jak poprzez włoski strajk" - powiedział prezes PiS.

"Ten strajk się nie uda - co do tego nie ma żadnych wątpliwości" - dodał.

Kaczyński przypomniał, że pensje nauczycieli wyraźnie wzrosły. A proces wzrostu płac w edukacji "będzie trwał wraz z rozwojem kraju i wraz ze wszystkimi mechanizmami", które uruchamia rząd PiS. Kaczyński przekonuje, że w momencie, w którym minimalna pensja będzie wynosić 4 tys. zł, nauczyciele będą zarabiać "z całą pewnością dużo, dużo więcej".

bsw/radio maryja