Dwa dni temu, w przedzień opulikowania oczekiwanego dla Polski ratingu, Bloomberg podkręcił atmosferę i opublikował „miażdzącą dla Andrzeja Dudy” „analizę” o odpływie inwestorów z Polski. Z artykułu wynika, iż w rok od zaskakującego zwycięstwa kandydata PiS, z warszawskiej giełdy „zniknęło” 50 mld USD. Informację tę przejęto niemal bezkrytycznie – „Sytuacja na GPW to pogrom” (Gazeta Wyborcza), „Rok prezydentury Dudy kosztował Polskę 50 mld” (Nesweek Polska), „W rok po zwycięstwie Dudy z GPW wyparowało 50 mld USD“ (Wprost), „Gigantyczny odpływ inwestorów z polskiej giełdy. Wszystko przez PiS?“ (parlamentarny.pl).

Jak podkreślają ekonomiści, strumień pieniądza na warszawskiej giełdzie zaczął gasnąć po przeniesieniu pieniędzy zgromadzonych w OFE do ZUS. Analiza Forum Obywatelskiego Rozwoju podkreśla dodatkowo, iż umniejszanie kapitalizacji warszawskiej giełdy nastąpiło w czasie, gdy w Europie zrodziła się inicjatywa zwiększenia kapitalizacji giełd, jako narzędzia do pobudzenia europejskich gospodarek.To właśnie silne rynki kapitałowe mają być panaceum na niski wzrost gospodarczy. Przez zwiększanie sum przeznaczanych na inwestycje i wynikający z tego wzrost innowacyjności małych i średnich gospodarstw Europejczycy chcą stymulować gospodarkę – scenariusz sprawdzony w latach niemieckiego cudu gospodarczego.

I odwrotnie – zahamowanie rozwoju polskiego rynku kapitałowego przez kradzież w obliczu prawa, jakim było przeniesienie aktywów z OFE, zmniejszy możliwości finansowania inwestycji polskich przedsiębiorstw; OFE stanowiło bowiem znaczne źródło kapitału takich polskich firm jak LPP (Reserved), CCC, Asseco Polska, Getin Bank, Comarch, Netia, Vistula, Forte i TVN. Żeby sobie uzmysłowić skalę udziału prywatnych funduszy emerytalnych na polskim rynku wystarczy przytoczyć fakt, iż OFE zainwestowało w ponad 50% akcji firm w tzw. wolnym obrocie. Był to gigant na polskim rynku kapitałowym, któremu Donald Tusk podciął korzenie.

Drastycznym przykładem tych negatywnych zmian jest platforma New Connect warszawskiej giełdy, która miała umożliwać uzyskanie finansowania polskich innowacyjnych startupów. „Liczba debiutów na New Connect spadła z 172 w 2011 r. i 89 w 2012 r. do zaledwie 22 w 2014 r.” – jak podał FOR.

Jak więc polskie firmy zamierzają finansować przyszłe inwestycje bez takiego gracza, jak OFE?  Czy nie sięgną po kapitał zagraniczny? Alternatywą może być tutaj Plan Morawieckiego. Zapowiedział on bilion złotych na inwestycje i powstanie Polskiego Funduszu Rozwoju. Tak więc PiS poprawi to, co sknocił Tusk. A redaktorów Bloomberga wypada wysłać do szkół.

Dariusz Jaszczyk

Źródło: http://blogpublika.com/