Obawiam się, że dopiero klęska opozycji w najbliższych wyborach sprawi, że zrozumieją, że to nie tędy droga” - powiedział dziś Leszek Jażdżewski zaznaczając, że po stronie opozycji zwyciężyły partykularne interesy liderów w poszczególnych regionach i to PiS postawił na młode twarze.

Jażdżewskiego wszyscy pamiętamy przede wszystkim z jego skandalicznych ataków na Kościół, które jak się okazało – najpewniej były niedźwiedzią przysługą dla opozycji totalnej przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. W rozmowie w #RZECZoPOLITYCE teraz znów robi to samo.

Sojusz umownego Jędraszewskiego i Kaczyńskiego, to jest siła, która powoduje, że PiS ma mocne dotarcie do wyborców”

- stwierdził redaktor naczelny pisma „Liberte!”.

Dalej padły wprost obrzydliwe słowa:

PiS schował rękę do naszych kieszeni, a Kościół schował rękę do naszych spodni i wspólnie trzymają nas już nie powiem za co”.

Jego zdaniem też Jarosław Kaczyński to najkrótsza droga do… dechrystianizacji Polski. Dodał też, że dziś trzeba…:

[…] bronić krzyża przed hierarchami kościelnymi i Jarosławem Kaczyńskim”.

Zatroskanie Jażdżewskiego o los Kościoła w Polsce jest doprawdy ujmujące!

dam/rp.pl,Fronda.pl