Od kilku tygodni na ekranach kin możemy zobaczyć „Układ zamknięty”. Wstrząsający film Bugajskiego obnaża bezwględność urzędniczej machiny w Polsce, siatkę powiązań pomiędzy politykami a urzędnikami, której trudno się przeciwstawić. Scenariusz został oparty na autentycznych wydarzeniach dotyczących firmy Krak Meat.

- Jeden z bardzo wysokich funkcjonariuszy państwa ostrzegał nas, abyśmy tego filmu nie kręcili – zdradził współscenarzysta filmu Mirosław Piepka. To mógł być wyraźny sygnał, żeby nie robić niewygodnego dla polityków filmu.

Film jednak powstał i cieszy się dużą popularnością wśród widzów. Ale to nie koniec problemów ekipy, która go zrobiła. Jak podaje „Fakt”, Bugajski ujawnił, że zarówno on jak i sponsorzy filmu przeszli nagłą kontrolę skarbową.

eMBe/Fakt.pl