,,W 100 gramach dzika jest ok. 60 kalorii. Jest zdrowa, nie ma w ogóle tego szkodliwego cholesterolu, ma bardzo mało tłuszczu. Ma bardzo dużo mikroelementów, głównie żelaza. W ogóle jest taki mit, że dziczyznę ciężko jest ugotować i zrobić. To nie jest prawda'' - mówi w rozmowie z ,,Radiem Maryja'' Diana Piotrowska, rzecznik prasowy Polskiego Związku Łowieckiego.

Co do tego mają Niemcy? Ano właśnie... Korzystając ze swojego kapitału żerują na polskiej dziczyźnie. ,, Polsce mamy w ogóle najlepszą i najbardziej cenioną dziczyznę w całej Europie. Niestety, nasza dziczyzna nie jest spożywana w Polsce przez Polaków, tylko ona wyjeżdża do Niemiec. Ta nasza dziczyzna wyjeżdża do Niemiec tanio kupiona. Tam jest obrabiana, przetwarzana, pakowana. Polacy jedzą tak naprawdę dziczyznę z Polski, która jest przepakowana, przetworzona, oczywiście pośrednicy zarabiają, kupują ją drogo, przywiezioną właśnie z Niemiec '' - powiedziała Piotrowska.

Wracając do walorów dziczyzny, Piotrowska zachwalała łatwość jej przygotowania.

,,W taki sposób promuje się dziczyznę: trzeba ją dać spróbować, a ona się sama obroni. To zwierzę chodzi po lesie, ugryzie to, co jest najlepsze, skubie te zioła, które są najwyższej jakości i to tak naprawdę ma przełożenie na jakość mięsa, na jego smak. Wystarczy spróbować, nawet nie trzeba wiele doprawiać tej dziczyzny, a efekt jest fenomenalny. Teraz, przed świętami, zachęcamy też, aby popróbować na tym polskim stole naszych tradycyjnych, polskich wyrobów'' - powiedziała.

A zatem kupujmy dziczyzne... ale nie przetworzone produkty, ale po prostu dobre mięso - tak, by na polskiej zwierzynie zarabiali Polacy, nie Niemcy!

mod/radiomaryja.pl