Niestosowny gdański panel

Wczoraj pisałem, że na organizowanym przez kierownictwo Europejskiego Centrum Solidarności w dniach 1-4 czerwca Święcie Wolności i Solidarności wystąpi m.in. Jakub Wojewódzki, w którego programie w Telewizji TVN w marcu 2008 roku wkładano miniaturki polskich flag w atrapy psich odchodów, co zakończyło się wyrokiem sądowym.

Teraz ze zdumieniem dowiaduję się, że w zaplanowanym na dzień obchodów rocznicy 4 czerwca 1989 roku w Gdańsku panelu na temat poświęconej Stanisławowi Wyspiańskiemu książki doktora habilitowanego Piotra Augustyniaka pt. „Burzenie polskiego kościoła” weźmie udział redaktor naczelny lewackiego pisma „Liberté!” Leszek Jażdżewski, o którym opinia publiczna usłyszała po przemówieniu, jakie wygłosił zapowiadając wykład przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska 3 maja na Uniwersytecie Warszawskim, kiedy ostro zaatakował działania Kościoła w Polsce. 

Podczas tego wystąpienia powiedział m.in.:

- Dziś agendę tematów dnia układają nam czarnoksiężnicy, którzy liczą, że przy pomocy zaklęć i manipulacji złymi emocjami będą w stanie zdobyć władzę nad duszami Polaków. Ale rywalizacja na inwektywy i negatywne emocje z nimi nie ma sensu, dlatego że po kilku godzinach zapasów ze świnią w błocie orientujesz się w końcu, że świnia to lubi. Trzeba zmienić zasady gry.

Książkę dr. hab. Augustyniaka czytałem i uważam ją za bardzo ciekawą oraz inspirującą do poważnych dyskusji. Cieszę się, że będzie przedmiotem debaty publicznej, ale uważam, że nie powinna ona odbywać się z okazji rocznicy pamiętnych wyborów, do którego doprowadził Okrągły Stół, w którym spory udział mieli przedstawiciele Kościoła, zwłaszcza jeżeli jednym z panelistów ma być osoba jednoznacznie negatywnie nastawiona wobec tej instytucji.

Jerzy Bukowski