Łzy Hołowni

Nic lepiej nie oddaje obecnego stanu opozycji jak płaczący kandydat na Prezydenta RP Szymon Hołownia. Mówiąc w materiale wyborczym o Konstytucji, którą przywróci Polakom, kiedy będzie nimi rządził tak się wzruszył, że z oczu popłynęły mu łzy.

Oto jest właśnie nasza opozycja: płaczliwa, niezborna, pozbawiona energii, nie wierząca w możliwość pokonania Andrzeja Dudy mimo buńczucznych zapewnień, że nakryje go czapkami. Jej brak wyrazistości programowej, nieudolność medialną i niezdolność do porwania za sobą tłumów znakomicie oddaje szlochający Hołownia.

Mówiąc w kategoriach sportowych, wszyscy opozycyjni kandydaci do najwyższego urzędu w państwie powinni jeden po drugim rzucić na ring białe ręczniki, a potem skryć w nich zapłakane twarze przegranych z kretesem kiepskich polityków.

Jerzy Bukowski