Nie ujawnię mojego wyboru. Ja już nie jestem na barykadach PiS, na pierwszej linii. Kocham Polskę, ale kiedyś trzeba sobie zrobić urlop” - stwierdził aktor Jerzy Zelnik w rozmowie z Wirtualną Polską pytany o to, na kogo głosował w wyborach samorządowych.

Zelnik znany z popierania kandydatów Prawa i Sprawiedliwości tym razem swojego wyboru nie ujawnił. Wskazywał:

Ja teraz nie walczę politycznie, ale artystycznie: przedstawienie o Janie Pawle II, o Janie Karskim, o Zbigniewie Herbercie, Teatr Telewizji”.

Przyznał tylko, że głosował w zgodzie ze swoim sumieniem. Wygląda jednak na to, że Prawo i Sprawiedliwość straciło w oczach aktora publikując spot dotyczący uchodźców:

Nie podobał mi się spot wyborczy PiS, atakujący uchodźców, straszący ludzi przed nimi. To są zbyt ciężkie działa, to powinna być kampania o chodnikach, o przedszkolach”.

Wskazywał też między innymi na imigrantów z Ukrainy, którzy pracują na polskich budowach czy w polskich sklepach i stwierdzał:

[…] jestem zmęczony taką polityką i próbuję się realizować w życiu prywatnym i zawodowym”.

Dodawał jednak jasno, że nie odcina się i nie ucieka od PiS. Przypomniał, że poparł w kampanii znajomego kandydata z PiS na prowincji.

dam/wp.pl,Fronda.pl