Na początku października Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy przyjęło dokument, który mówi, że obrzezanie chłopców jest "pogwałceniem integralności cielesnej dzieci" i powinno zostać zabronione. Rezolucja jest niewiążąca, ale oburzyła ona państwo Izrael. Yoel Razvozov powiedział: "Jeśli pojawi się taka konieczność, to poinstruujemy nasze ambasady w Europie, żeby przeprowadzały obrzędy obrzezania w swoich siedzibach, które są suwerenną własnością Izraela". I dodał, że na członkach Knesetu spoczywa szczególna odpowiedzialność za obronę żydowskich tradycji.

Razvozov powiedział również, że wszelka dyskusja o jakichkolwiek zmianach prawnych, które zagroziłyby tradycjom żydowskim, powinna być zduszona w zarodku. - Trzeba zrozumieć, że mówimy nie tylko o wierzeniach bardziej religijnych odłamów judaizmu, ale o ogóle Żydów, którzy chcą zachować swoją tradycję.

sm/TVN24