Polska zamierza wydać nie więcej niż 30 mld złotych na system obrony powietrznej Patriot - poinformował minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.

Jak mówił w piątek polityk PiS, zakończono już ważny etap rozmów z Amerykanami związany z zakupem systemu obrony przeciwrakietowej.

Zamówienie ma objąć łącznie osiem baterii. Pierwszy zestaw dotrze do Polski w dwa lata po podpisaniu umowy. Kiedy dojdzie do zawarcia umowy, jeszcze jednak nie wiadomo, choć Macierewicz ma nadzieję, że stanie się to jeszcze w tym roku.

Zdaniem szefa MON zakup systemów obrony przeciwrakietowej Patriot znacząco wzmocni polskie bezpieczeństwo i będzie całkowicie zgodny z naszą racją stanu.

W rozmowie z portalem Fronda.pl zakup Patriotów komentował generał Roman Polko, wskazując, że to bardzo słuszny krok.

"Oczywiście nie ma takiego systemu, który byłby w stanie "przykryć" całą Polskę. Natomiast z pewnością strategiczne cele byłyby przez ów system chronione. Oczywiście dochodzi do tego także kwestia tego, że przeciwnik zastanowiłby się dwa razy przed atakiem wiedząc, że Polska posiada system ochrony przeciwrakietowej. Teraz niestety pod  tym względem jesteśmy całkowicie bezbronni. Jeżeli system ten uda się nam pozyskać i zainstalować, to będzie to początek drogi i myślę, że w dalszych latach trzeba go będzie nadal rozwijać. Polska niestety od lat boryka się z taką zapaścią, w tej kwestii nie były bowiem podejmowane żadne konkretne działania" - mówił Polko jeszcze we wrześniu ubiegłęgo roku.

Minister obrony narodowej podał, że kwota, jaką Polska przeznaczy na całe zamówienie jest niższa niż wstępne założenia mówiące nawet o 50 miliardach złotych. "Zapytanie ofertowe zakłada, że Polska wyda nie więcej niż 30 miliardów złotych na całe zamówienie. Zakładamy także, że pierwszy zestaw dotrze do Polski dwa lata po podpisaniu umowy" - powiedział szef resortu obrony.

Antoni Macierewicz zaznaczył, że zamawiane zestawy będą miały system IBCS - sieciocentrycznego kierowania polem walki. Dodatkowo zostanie dostarczony również radar dookólny. "Łącznie zamawiamy osiem baterii. Przy czym w toku dostarczania kolejnych baterii te pierwsze, które nie będą miały jeszcze radaru dookólnego, zostaną zmodernizowane. Także w końcu całej procedury wszystkie baterie będą dysponowały radarem dookólnym a systemem IBCS od samego początku" - mówił minister.

Szef MON podkreślił, że zarówno strona polska, jak i amerykańska są zadowolone z uzyskanych warunków. Zastrzegł jednak, że kluczową kwestią będzie dotrzymanie warunków offsetowych. "Nie kończymy negocjacji, ale podstawowe warunki zostały sformułowane tak, że są one zgodne z polską racją stanu i pozwalają nam zagwarantować bezpieczeństwo państwu polskiemu" - powiedział Antoni Macierewicz.

kk/Polskie Radio, Fronda.pl