W ostatnim czasie wiele kontrowersji wywołał pozew, jaki przeciwko ks. Tadeuszowi Isakowiczowi-Zaleskiemu złożył kanclerz tarnowskiej kurii, ks. Robert Kantor. Teraz duchowni zawarli ugodę, zobowiązując się do wspólnej pracy na rzecz ofiar pedofilii w Kościele.

Ks. dr hab. Robert Kantor uznał, że ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski naruszył jego dobra nieprecyzyjnym wpisem dot. prowadzenia w diecezji tarnowskiej spraw związanych z przestępstwami seksualnymi duchownych. W związku z tym skierował do sądu pozew, jednak proces się nie odbędzie. Kapłani doszli do porozumienia, nawiązując współpracę mającą pomóc ofiarom czynów pedofilskich w Kościele.

Ks. Isakowicz-Zaleski opublikował oświadczenie, w którym podkreślił, że jego celem nie było sugerowanie jakiejkolwiek odpowiedzialności ks. Kantora za zaniechania zarzucane kurii w związku z przypadkiem molestowania seksualnego.

- „Ks. Robert Kantor został ww. delegatem w 2015 roku. Nie było moją intencją czynienie wobec ks. delegata Roberta Kantora sugestii, jakoby to jego osoba była bezpośrednio odpowiedzialna za zaniechania zarzucane kurii tarnowskiej w sprawie p. Andrzeja” – napisał duchowny.

- „W kontekście działalności prowadzonej przez ks. delegata Roberta Kantora, w tym miejscu pragnę zapewnić o gotowości podjęcia współpracy w działaniach na rzecz ofiar pedofilii w Kościele katolickim” – dodał.

kak/isakowicz.pl, wPolityce.pl