"Sąd uznał Oskara W. winnym naruszenia nietykalności dziennikarza, przy czym jednocześnie podzielił stanowisko prokuratora wyrażone w akcie oskarżenia, że sprawca dopuścił się przestępstwa działając z pobudek chuligańskich" - głosi stanowisko Prokuratury Apelacyjnej w Szczecinie. Sąd orzekł również 500 zł nawiązki na rzecz pokrzywdzonego, czyli Pana Miecugowa oraz nakazał podać wyrok do publicznej wiadomości poprzez wywieszenie go na tablicy ogłoszeń słubickiego sądu. Wyrok nie jest jednak prawomocny.

Przypomnijmy jak doszło do ataku na dziennikarza (UWAGA: portal Fronda.pl nie popiera użycia siły nawet w walce ideologicznej. Chyba, że chodzi o rąbanie siekierą kart tarota: w tym przypadku jesteśmy ZA)


sm/Polskie Radio