Były wiceprezydent Joe Biden, który w większości ogólnokrajowych sondaży cieszy się największym poparciem w przyszłorocznych wyborach prezydenckich, obiecał uwolnić Stany Zjednoczone i Europę Wschodnią od rosyjskiej presji, jeśli zostanie wybrany na głowę państwa w 2020 roku. Powiedział o tym w swoim przemówieniu, nagranym 23 października. Сzołowy kandydat demokratów na prezydenta USA zaznaczył, że Moskwa ponownie – podobnie jak w 2016 roku – ingeruje w amerykańską kampanię wyborczą.

„Tym razem ja jestem przedmiotem ich zainteresowania, – powiedział, mając na uwadze, że trzy lata temu kandydatka na prezydenta z ramienia Partii Demokratycznej Hillary Clinton została zaatakowana przez rosyjską propagandę. – Ponieważ Putin wie, że jeśli zostanę prezydentem Stanów Zjednoczonych, dni jego tyranii i próby grożenia Stanom Zjednoczonym i Europie Wschodniej dobiegną końca” - wskazał Biden.

Jak informuje Voice of America, Joe Biden powiedział, że Ukraina stanie się priorytetem polityki międzynarodowej USA. „Uczyniłbym Ukrainę priorytetem polityki międzynarodowej. W dziedzinie bezpieczeństwa zapewniłbym pomoc wojskową ze Stanów Zjednoczonych, w tym broń, aby wzmocnić zdolność Ukrainy do obrony.

Chciałbym rozszerzyć udane szkolenie Sił Zbrojnych Ukrainy rozpoczęte przez administrację Obamy-Bidena” – zaznaczył wpływowy demokrata, który walczy o fotel prezydenta USA. Według byłego wiceprezydenta USA w sferze gospodarczej, w przypadku zwycięstwa w wyborach prezydenckich w USA, pracowałby nad zwiększeniem bezpośrednich inwestycji zachodnich w ukraińską gospodarkę. Oprócz tego, Biden popiera niezależność energetyczną Ukrainy od Rosji i sprzeciwia się Nord Stream 2. Opowiada się także za silniejszym udziałem USA, wraz z Francją i Niemcami, w negocjacjach z Rosją w sprawie wojny w Donbasie.

„Aby dyplomacja zadziałała, potrzebujemy większego nacisku na Moskwę, a to oznacza ściślejszą współpracę z europejskimi partnerami i sojusznikami, aby Rosja płaciła wyższą cenę za wojnę, która trwa na Ukrainie. Naszym strategicznym celem jest wspieranie ewolucji demokratycznej, integralnej, suwerennej Ukrainy i zmuszenie Kremla do zapłacenia ceny za ciągłe ataki na porządek międzynarodowy” – powiedział kandydat na prezydenta USA. Przypomnijmy, następne wybory prezydenckie w USA zaplanowano na 3 listopada 2020 r. Według badań amerykańskiej socjologii, Biden ma teraz wyższy ranking (49 proc.) niż obecny prezydent USA Donald Trump (39 proc.).

  Jagiellonia.org