Każde złamanie konstytucji, zwłaszcza przez jej stróży, jest łajdactwem - powiedział na antenie telewizji TVN24 biskup Tadeusz Pieronek, były sekretarz Konferencji Episkopatu Polski. Według Pieronka prezes PiS Jarosław Kaczyński zachowywał się ,,jak pod wpływem narkotyków'', gdy z sejmowej mównicy wypowiedział słynne zdanie o ,,zdradzieckich mordach''.

- Uważa, że jest naczelnikiem państwa, a zachowuje się jak jakiś nieopanowany człowiek po narkotykach - powiedział dosłownie Pieronek, mówiąc o słynnym sejmowym wystąpieniu Jarosława Kaczyńskiego, gdy ten emocjonalnie zareagował na chamskie i skandaliczne prowokacje Platformy Obywatelskiej odnośnie jego śp. brata, prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Pieronek, jak klasyczny przedstawiciel ,,totalnej opozycji'', zaczął w rozmowie porównywać obecną sytuację Polski do czasów PRL. Tak, tak, to nie żart... - Zawładnąć duszami ludzi nie jest wcale takie proste, ale trzymać pod okiem policji, pod jakimiś hasłami straszącymi, że co to będzie, jak się nie będziecie słuchać, to jest możliwe. Ja to przeżyłem podczas okupacji, przeżyłem to za komuny. Niestety, widzę dzisiaj to samo - stwierdził biskup.

Hierarcha ubolewał też, że Lech Wałęsa, który na całym świecie jest bohaterem, w Polsce jest ,,niszczony''.

mod/tvn24.pl