„Przede wszystkim chciałem powiedzieć raz jeszcze, że bardzo się cieszymy z tego, że nasze zjednoczenie przyniosło sukces „ – powiedział na dzisiejszej konferencji prasowej Jarosław Kaczyński.

„To pierwszy krok, by nasze zjednoczenie przyniosło Polsce wiele pozytywnych zmian. Padają argumenty, że nasze zwycięstwo nie wystarczy do wyborów parlamentarnych. To prawda, jednak wyniki wyborów samorządowych są zawsze niższe. Jesteśmy zdeterminowani, by dokonać zmiany, wygrywając wybory parlamentarne„ – kontynuował szef Prawa i Sprawiedliwości.

Głos zabrał także Zbigniew Ziobro, przewodniczący Solidarnej Polski. Zapewnił, że powołanie wspólnego bloku zjednoczenia prawicy ma wielki sens – zwycięstwo przyniosłoby bowiem szansę na poprawę losu Polaków. „Śnieżna kula została pchnięta, idziemy po zwycięstwo w wyborach parlamentarnych” – mówił Ziobro.

„Nastąpiło przełamanie w wielkich miastach. PO czuje oddech zjednoczonej prawicy na plecach” – uznał z kolei Jarosław Gowin, szef Polski Razem. „Przedstawiliśmy z Jarosławem Kaczyńskim wspólne elementy programu wyborczego, przedstawimy niebawem kolejne. Liczymy na to, że nasi wspólni sympatycy zmobilizują się przed kolejną turą” – dodał były minister sprawiedliwości.

„Młodzi ludzie widzą, jak bardzo niewydajna jest III RP. Zaczynają to rozumieć, gdyż muszą wyjeżdżać do pracy, ponieważ nie mają w Polsce perspektyw” – zauważył z kolei Jarosław Kaczyński.

„Ponad połowa młodych ludzi głosuje na prawicę - to my mamy dla młodych program ratujący ich sytuację” – dodał w tej kwestii Gowin.

Kaczyński dodał, że była szansa na jeszcze lepszy wynik. Przeszkodziła w tym kompromitacja Hofmana i dwóch innych polityków, których wyrzucono już z PiS.

bjad/niezalezna.pl