Jarosław Kaczyński gościł w ostatnich dniach w województwie zachodniopomorskim oraz na Pomorzu Środkowym. Prezes PiS rozpoczyna w ten sposób kampanię wyborcza, jeżdżąc po Polsce i wyjaśniajac Polakom, dlaczego to właśnie PiS jest dobrym wyborem dla Polski, a Platforma pogrąży nas w jeszcze większym chaosie i degrengoladzie.

"Wiemy co uczynić, by Polska mogła rozwijać się szybciej niż dzisiaj, by różnego rodzaju społeczne choroby, które nas dziś prześladują, zostały uleczone i by w nieodległym czasie [...] Polacy mogli powiedzieć: dogoniliśmy, uzyskaliśmy pod każdym względem taki status jak ci, którzy mieli więcej historycznego szczęścia" - powiedział szef PiS.

Były premier mówił także o tym, w jaki sposób chce pomóc Ziemi Koszalińskiej, od lat marginalizowanej i spychanej na peryferia. Kaczyński powiedzial, że nie może być tak, iż jedynie wielkie miasta będą otrzymywały wsparcie od państwa. Czas zakończyć dotychczasowe szkodliwe procesy. "Istnienie tutaj ośrodka administracyjnego na poziomie wojewódzkim będzie pomagało w zabieganiu o te dobra, będzie pomagało rozwojowi tej części naszej ojczyzny. A jest tutaj naprawdę bardzo wiele problemów" - powiedział były premier.

"Chcemy tutaj przede wszystkim walczyć o rolnictwo i „odwrócić ten region przodem do morza”, ponieważ jest bardzo dużo niezagospodarowanych dziedzin związanych z przemysłem, z gospodarką morką – z których ten region powinien żyć" - wyjaśniał z kolei Paweł Szefernaker, radny PiS w województwie zachodniopomorskim.

Poseł PiS Czesław Hoc dodawał, że Prawo i Sprawiedliwość nie pozwoli na dalsze okradanie Polaków. Nasza ziemia nie będzie sprzedawana obcokrajowcom. "Prawo i Sprawiedliwość nie dopuści, aby choć jeden ar ziemi polskiej został wyprzedany spekulantom obrotu ziemią albo obcokrajowcom. Tak samo nie pozwoli na ani jeden hektar lasów" - mówił Hoc.

I tym właśnie różni się PiS od Platformy: Prawo i Sprawiedliwość ma dla Polski konkretny plan. Plan, który jest planem patriotycznym, który chce dobra Polski i Polaków, a nie wielkich zagranicznych koncernów i mocarstw!

bjad