Wicemarszałek Sejmu, Joachim Brudziński odczytał list prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego do uczestników Międzynarodowej Konferencji "Pamięć i nadzieja", która odbyła się w niedzielę w Toruniu i była poświęcona Polakom ratującym Żydów podczas II wojny światowej. 

„Składając hołd naszym bohaterom, módlmy się o to byśmy jako Naród, już nigdy nie musieli stawiać czoła jakiemukolwiek totalitaryzmowi”- zaznaczył lider PiS. Polityk przytoczył słowa Jana Pawła II, które Ojciec Święty wygłosił 38 lat temu na terenie  byłego niemieckiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau: „pragniemy ogarnąć uczuciem największej czci każde z tych zwycięstw, każdy przejaw człowieczeństwa, które było zaprzeczeniem systemu systematycznego zaprzeczenia człowieczeństwa”.

"Punktem wyjścia dla tych rozważań papieża-Polaka był - jak pamiętamy - heroiczny czyn św. Maksymiliana Marii Kolbe, który ofiarował się na śmierć głodową w zamian za zachowanie przy życiu nieznanego mu współwięźnia. To był wyjątkowy akt chrześcijańskiej miłości bliźniego. To było świadectwo wiary najwyższej próby. Ale ten jednostkowy, wielki duchowy triumf nad totalitarnym zniewoleniem ucieleśniał się w papieskim kazaniu niedającą się w praktyce ogarnąć różnorodność zwycięstw dobra nad skrajnym złem"- napisał były premier. Jak podkreślił w liście Kaczyński, jedną z manifestacji „duchowej siły i wolności, dochowywania wierności wartościom” była właśnie postawa Polaków ratujących Żydów. 

"Ich wybory były decyzjami heroicznymi. Choć wokół szalał terror, choć za pomoc bliźniemu żydowskiego pochodzenia groziła całej rodzinie zazwyczaj okrutnie zadawana śmierć"-zwrócił uwagę polityk. Jak dodał, Sprawiedliwi, mimo to, ratowali prześladowanych Żydów, a wielu z nich zapłaciła najwyższą cenę za tę solidarność z drugim człowiekiem. Kaczyński wymienił jako przykład dwie polskie rodziny: Ulmów i Kowalskich. 

Prezes partii rządzącej w liście odczytanym przez wicemarszałka Sejmu wskazał, że „liczne akty afirmacji człowieczeństwa w czasach dziejowego kataklizmu, jakim była II wojna światowa, czynią Sprawiedliwych naszymi bohaterami, nakazują nam pielęgnować pamięć o ich heroizmie oraz szerzyć przez pogłębianie wiedzy i prawdę o nich, prawdę o faktycznych rozmiarach pomocy udzielonej Żydom przez Polaków”.

Jak przypomniał Jarosław Kaczyński, ten obraz przez cały czas jest zafałszowany. Dzieje się tak z różnych przyczyn, przede wszystkim z racji "wieloletniego hołdowania przez polski establishment pedagogice wstydu", a także wynikającego z niej stylu prowadzenia polityki. Jak podkreślił, musimy dziś nieustannie temu przeciwdziałać. 

yenn/Fronda.pl, Fronda.pl