Chcę, żeby to wybrzmialo głośno. I nie wstydzę się mojego wzruszenia i poruszenia faktem, że banda podniosła dziś rękę na Stefana Konstantego Niesiołowskiego. Człowieka, który całym życiem doświadczył, że chce budować Wolną Polskę, a nie w tej Polsce wieżowce” - takimi słowami rozpoczął swój wpis na Facebooku Michał Kamiński, biorąc w obronę Stefana Niesiołowskiego, o którym piszą dziś wszystkie media.

Jak już informowaliśmy, dziś funkcjonariusze CBA zatrzymali trzech biznesmenów, Bogdana W., Wojciecha K. i Krzysztofa K. uwikłanych w korupcyjny proceder. Mieli oni wręczać łapówki posłowi na Sejm RP, którym wedle nieoficjalnych doniesień TVP Info czy „Super Expressu” miał być Stefan Niesiołowski, poseł PSL-UED.

Według „Super Expressu” Niesiołowski miał pomagać tym trzem zatrzymanym przez CBA osobom w dostarczaniu miału węglowego i fosforytu do zakładów należących do spółki skarbu państwa. Co ciekawe, mieli odwdzięczać się... opłacaniem i organizowaniem mu usług seksualnych. Miało dojść do tego 30 razy, w latach 2013-2015

Tymczasem Michał Kamiński w swoim poście pisze dalej o Niesiołowskim w ten sposób:

Kostuś siedział w komunistycznym pierdldlu w początku lat 70tych. Znam go od roku 89. Jasne, że czasem się spieralismy, ale w większości przypadków to On miał rację nie ja. Kostka uwielbiam za humor , za powagę, za patriotyzm. Uwielbiam go jeszcze , za niezwykłą erudycję historyczną”.

Swój wpis kończy słowami:

JESTEM Z TOBA MARSZALKU”.

dam/Facebook,Fronda.pl