Biskupi kanadyjskiej prowincji Quebec opublikowali list, w którym wyjaśnili swoje stanowisko na temat obowiązkowych szczepień i tzw. segregacji sanitarnej. Duchowni podkreślają, że mimo, iż obecnie akceptują paszporty szczepionkowe, to budzą one głęboki niepokój.

- „W tej chwili akceptujemy, że paszporty szczepionkowe są wymagane, aby uzyskać dostęp do miejsc kultu, nawet jeśli ten środek nas głęboko niepokoi. Pozostajemy jednak w kontakcie z władzami rządowymi, aby przypominać im, że ten wymóg jest sprzeczny z naszymi przekonaniami i zapewnić, że zostanie zniesiony, gdy tylko będzie to bezpieczne”

- napisali biskupi kanadyjskiej prowincji Quebec.

Wskazali, że obecnie pewne kompromisy są konieczne, aby zapewnić społeczeństwu bezpieczeństwo i zdrowie. Powołując się na prawo do wolności religijnej ocenili, że może ono „wyjątkowo podlegać czasowym ograniczeniom dla dobra wspólnego”.

- „Zdajemy sobie sprawę, że wielu wiernych uważa, że ten wymóg stanowi niedopuszczalną dyskryminację, która pozbawia osoby nieszczepione prawa do wolności religijnej. To wykluczenie wydaje się im niezgodne z samą istotą wspólnoty wierzących, powołanych do bycia gościnnymi, współczującymi i otwartymi na różnorodność”

- oświadczyli.

W liście nie wspomniano jednak o „Konwoju Wolności”. Protest przeciwko obostrzeniom w Kanadzie poparło do tej pory dwóch katolickich hierarchów: bp Joseph Strickland z Teksasu i były nuncjusz papieski w USA abp Carlo Maria Viganò.

kak/catholicnewsagency.com, DoRzeczy.pl