"Zapytałem, co Pan myśli o stanie wojennym. Papież powiedział: To była słuszna decyzja" - wspomina Michaił Gorbaczow w dokumencie Ewy Ewart "Michaił Gorbaczow – Człowiek, który zmienił świat", który zostanie wyemitowany w TVN24 25 i 26 grudnia. Michaił Gorbaczow miał również powiedzieć papieżowi: "Nie wiem, co Pan uważa, ale ja sądzę, że Polacy mieli wielkie szczęście z generałem Jaruzelskim. To człowiek honoru i oficer z zasadami, któremu, jak i innym, przyszło podjąć decyzje podyktowane interesami państwa". Radziecki przywódca w dokumencie Ewy Ewart przyznaje też, że "wśród przywódców radzieckich panował nastrój, żeby nie interweniować w sprawy polski", jednak "Jaruzelski musiał się liczyć z uzbrojoną po zęby ogromną liczbą elitarnych oddziałów stacjonujących na granicy Polski". Na słowa Gorbaczowa zareagował kard. Dziwisz.


"W imię prawdy historycznej czuję się w obowiązku sprostować informacje podawane przez media, że były prezydent Michaił Gorbaczow usłyszał z ust Ojca Świętego Jana Pawła II, że wprowadzenie stanu wojennego było decyzją słuszną" - napisał kardynał i dodał ,że "Ojciec Święty nie rozmawiał o stanie wojennym z panem Gorbaczowem". "Papieska ocena stanu wojennego była zdecydowanie negatywna. W pamięci nosimy słowa Jana Pawła II: „Coście zrobili z tym narodem. Nie zasługiwał na takie potraktowanie" - przypomniał metropolita krakowski. Według hierarchy Jan Paweł II  już 14 grudnia 1981 roku. wyrażał ubolewanie z powodu wprowadzenia stanu wojennego m.in. w rozmowie telefonicznej  z prezydentem USA Ronaldem Reaganem.


Ł.A/dziennik.pl/wiara.pl/tvn24.pl