Nawiązując do 70. rocznicy zakończenia we Włoszech II wojny światowej kard. Pietro Parolin wskazał w czasie Mszy sprawowanej w bazylice św. Marka w Wenecji, że pamięć o tym dramacie musi nas skłonić do podejmowania większych wysiłków na rzecz budowania pokoju i zgody między narodami. Przypomniał też o trwających obecnie na świecie dyskryminacjach i prześladowaniach z powodów religijnych, etnicznych i ideologicznych.

„Ostatnie 70 lat wolności we Włoszech oznacza postęp i rozwój. Nie zapominajmy jednak, że wciąż istnieje wiele miejsc na świecie gdzie trwają wojny, a wiara w Chrystusa oznacza męczeństwo” – mówił watykański sekretarz stanu apelując o prawdziwą solidarność z ciepiącymi, ostatnimi i odrzuconymi. Wzywał jednocześnie do czujności na wszelkie nadużycia związane z religią, które, jak podkreślił, zamiast przyczyniać się do budowania świata bardziej solidarnego i sprawiedliwego, przynoszą ludzkości jedynie rozdzierające rany przemocy i ucisku. Przywołując wzór św. Marka kard. Parolin zaapelował o wierniejsze przylgnięcie do Jezusa i budowanie z Nim bardziej ewangelicznego świata.

ed/Radiowatykankie.pl