We Francji do seminarium przyjęto kobietę, która po zmianie płci uważała się za mężczyzne. Niezbędna była interwencja kard. Saraha, by zablokować święcenia diakonatu. - Kto zmienia płeć, ten buntuje się przeciw Bogu - mówił kard. Sarah.

Prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego ujawnił skandal, jaki miał miejsce w jednym z francuskich seminariów, do którego przyjęto kobietę, która po tzw. zmianie płci uważała się za mężczyznę.

– Tam gdzie Bogu odmawia się centralnego miejsca, tam i człowiek traci przynależną mu pozycję. Na tym opierały się totalitaryzmy XX w. i z tego wypływa też współczesny totalitaryzm relatywizmu. Jednym z tego przejawów jest ideologia gender, która jest lucyferską odmową przyjęcia od Boga swej natury. Dociera to również do Kościoła – mówił 

Jak podkreślał hierarcha, do jednego  z francuskich seminariów przyjęto kobietę, która wcześniej przeszła operację „zmiany płci” i chciała zostać księdzem. – Musiałem interweniować, aby zatrzymać święcenia diakonatu. Kto zmienia płeć, ten buntuje się przeciw Bogu – podkreślił

Według niego, wielu hierarchów  „zaprzedają nauczanie Kościoła i tworzą podziały wśród wierzących”.

 

 

bz/pch24.pl/vaticannews.va