Oddział Zrzeszenia Kaszubsko Pomorskiego Rumia podkreśla, że mamy obecnie do czynienia z bezprecedensowym atakiem na małżeństwo i rodzinę, które dla Kaszubów stanowi wartość podstawową. Sygnatariusze listu otwartego do premiera uważają, że to właśnie silna i trwała rodzina umożliwiła trwanie i rozwój kaszubskiej wspólnoty przez setki lat. Kaszubi z Rumii zapewniają, że dla ochrony rodziny podejmują wszelkie wysiłki, mając w pamięci przyszłe pokolenia.

Dla nas, Kaszubów, wartości chrześcijańskie, w tym poszanowanie małżeństwa i rodziny, od zarania dziejów państwowości polskiej jak i naszej „kaszëbsczi tatczëznë” stanowiły esencję naszego życia i rozwoju” - czytamy w liście otwartym do premiera Donalda Tuska.

Kaszubi ubolewają także nad niską jakością polityki rodzinnej w Polsce, która w istotny sposób przyczyniła się do dramatu demograficznego w kraju. Zamiar legalizacji związków partnerskich jest w ich odczuciu przekroczeniem granicy. „Oznacza to walkę z małżeństwem przez pozbawienie go szczególnej roli, jaką pełni. Jest to atak na ład społeczny i wartości, jakie wyznajemy” - zauważa Oddział Zrzeszenia Kaszubsko Pomorskiego Rumia.

Kaszubi tłumaczą, że w tej sytuacji nie mogą pozostać obojętni. Uważają, że przez fakt posiadania przedstawicieli w Sejmie i Senacie są współodpowiedzialni za stanowione prawo. „Nie możemy zgodzić się na drastyczne zmiany, które niszcząco wpłyną także na naszą społeczność. Będziemy się bronili przed nimi wszelkimi dostępnymi sposobami” - zapowiadają.

Swój list kończą słowami: „Od naszych przedstawicieli w Sejmie i Rządzie oczekujemy uszanowania wartości, które są dla nas ŚWIĘTE”.

Podpisy pod listem otwartym do premiera Tuska będą zbierane do końca kwietnia. Na stronie internetowej Kaszubi.pl można znaleźć gotowy do wydrukowania formularz. Po zebraniu podpisów należy go wysłać na adres: Oddział Zrzeszenia Kaszubsko Pomorskiego Rumia, ul. Mickiewicza 19 A, 84-230 Rumia.

Marta Brzezińska