Dla władz Hisz­pa­nii re­fe­ren­dum jest nie­le­gal­ne. Jednak zdecydowane opowiedzenie się przez Ka­ta­loń­czy­ków w referendum za niepodległością, zwiększy zapewne szansę na realizację tego postulatu.

Do głosowania uprawnionych jest 5,5 miliona osób. W regionie otworzono 1300 lokali do głosowania. W plebiscycie nie ma spisu wyborczego, a jego rezultat nie będzie miał konsekwencji prawnych.

Organizatorzy, kataloński rząd i organizacje społeczne, podkreślają że będzie to sondaż poparcia dla niepodległościowych dążeń regionu. Eksperci przekonują jednak, że wynik głosowania nie odda prawdziwych nastrojów Katalończyków, bo prawdopodobnie wezmą w nim udział głównie zwolennicy niepodległości.

Przebieg głosowania obserwuje ośmioosobowa delegacja parlamentarzystów europejskich.
Katalończycy mieszkający za granicą mogą oddawać głosy w 18 miastach na całym świecie, m.in. w Berlinie, Londynie, Tokio,Hongkongu, Montrealu i Bogocie.

ed/Polskie Radio