Rozwód to rozpad związku małżeńskiego. Współcześnie coraz częściej słyszymy o parach, które są w jego trakcie lub już się rozwiodły. Jaka jest tego przyczyna? Być może ludzie zawierający związek małżeński robią to bez przemyślenia wagi swojej decyzji i ewentualnych konsekwencji jej zerwania, być może istnieje coraz większe społeczne przyzwolenie na rozwody lub po prostu łatwiej jest się rozstać niż próbować razem żyć, szczególnie w tych przykrych momentach. Tematem tego artykułu nie będą przyczyny rozwodów, ale konsekwencje, które ponoszą dzieci.

Dzieci – ofiary rozwodów

Fundacja Mamy i Taty (www.mamaitata.org.pl) prowadzi wiele ciekawych kampanii przeciwdziałających rozwodom. Na swojej stronie internetowej podaje, że w Polsce w 2002 roku było 45,4 tysięcy rozwodów, a już w 2006 roku ich liczba wzrosła do 71,9 tysięcy. Nieznaczny spadek odnotowano na przełomie lipca 2011 i czerwca 2012, gdyż było ich wtedy 61,1 tysięcy, ale wciąż są to przerażające statystyki.

Małżonkowie w trakcie rozwodu najczęściej są tak bardzo skupieni na sobie, że nie zwracają uwagi na uczucia swoich pociech, а nawet traktują je często jak karty przetargowe. Wielu psychologów badało wpływ rozstania rodziców na psychikę dzieci i okazało się, że jest to czynnik zaburzający rozwój potomstwa.

M. Tański, A. Szelągowska, R. Milewski, S. Kordasiewicz, M. Rolirad – autorzy książki „Dziecko w rozwodzie. Poradnik dla rodziców” wydanej przez Fundację Partners Polska – piszą, że niemowlęta nie rozumieją rozwodu, dzieci dwu- i trzyletnie zdają sobie sprawę, że jeden rodzic nie mieszka we wspólnym domu, ale nie mają pojęcia dlaczego. Przedszkolaki mimo, że dostrzegają negatywne uczucia rodziców – ich złość i smutek oraz brak jednego z nich, to również nie wiedzą, dlaczego tak się dzieje. Uczniowie szkoły podstawowej zaczynają pojmować, czym jest rozwód, natomiast nastolatkowie uczęszczający do gimnazjum i liceum mają pełną wiedzę, ale najczęściej go nie akceptują.

Wiek а reakcje

Autorzy wymienionego poradnika „Dziecko w rozwodzie…” opisują, jakie są najczęstsze reakcje dzieci w sytuacji rozstania rodziców. Maluchy pomiędzy trzecim a piątym rokiem życia cały czas mają nadzieję, że rodzice się zejdą, ale także obwiniają siebie i swoje niewłaściwe zachowania za rozpad ich związku. Często czują się opuszczone, co przejawiać się może agresją wobec matki, ojca, ich nowych partnerów czy nawet innych osób. Występuje również regresja, czyli powrót do wcześniejszych etapów rozwoju, dzieci zaczynają się moczyć, ssają kciuk, ale także mają potrzebę częstego przytulania. Sytuacja rozwodu powoduje zmniejszenie poczucia bezpieczeństwa, niesie niepewność i lęk o przyszłość, stąd niemożność zasypiania, nocne koszmary czy strach przed ciemnością.

Dzieci sześcio- i ośmioletnie również mają nadzieję, że rodzice jednak będą razem, bardzo tęsknią za tym, który się wyprowadził, ale mogą także okazywać złość względem tego, którego obarczają winą za rozpad rodziny. Występuje także poczucie lęku, że odejdzie również rodzic mieszkający z nimi. Przeżywają ogromny smutek, stąd częsty płacz. Na domiar złego czują przymus wybrania czy są lojalne wobec mamy, czy taty.

Dziewięcio- i dwunastolatki odczuwają wielki żal, smutek, a nawet rozpacz, doświadczają niewyobrażalnej straty i są bezradne w zaistniałej sytuacji. Mogą występować u nich dolegliwości wegetatywne, takie jak bóle brzucha czy głowy, pocenie rąk, zdarza się, że tracą wiarę we własne siły i pewność siebie, a to powoduje kłopoty w szkole. Dzieci w tym wieku mogą winić jednego z rodziców za rozwód, złościć się, a nawet odrzucać; często wyrażają swoje negatywne uczucia w formie agresji wobec bliskich, a nawet obcych ludzi. Mogą nie rozmawiać o swoich domowych problemach z powodu wstydu, który czują na myśl o rozstaniu matki i ojca.

Nastolatki pomiędzy trzynastym а osiemnastym rokiem życia czasem czują, że powinny wspierać opuszczonego rodzica i młodsze rodzeństwo, co powoduje ich nadmierne obciążenie emocjonalne. Mogą nie chcieć samodzielnie wybrać, z którym rodzicem zamieszkają, a czuć się ku temu zmuszane. Zdarza się, że wyczekują materialnego wynagrodzenia za poniesione straty. Młodzi ludzie najczęściej nie mogą poradzić sobie ze świadomością istnienia nowych związków rodziców, są zazdrośni, a przy tym mogą stracić zaufanie do ludzi i lękać się swoich przyszłych bliskich relacji z płcią przeciwną. Wiek dorastania jest trudny, a dodatkowy rozpad rodziny może spowodować wzrost zmęczenia, kłopoty z koncentracją, ale także kradzieże czy zażywanie narkotyków.

Przystosowanie

Według psychologa Eraery istnieje pięć faz przystosowania się dziecka do nowej sytuacji życiowej, np. rozwodu. Pierwsza to faza, w której zaprzecza ono zaistniałej tragedii, druga to okres złości i gniewu, w trzeciej dominuje lęk, ale jest to już czas godzenia się z trwającymi okolicznościami, w czwartej fazie przeważa smutek, a nawet depresja, dopiero piąta faza to okres pogodzenia się, czyli akceptacji. Cały proces adaptacji do nowych warunków życia może trwać nawet dziesięć lat!

Bogdan Wojciszke w książce „Psychologia miłości” pisze, że istnieją trzy główne konsekwencje rozwodu, które wpływają na dzieci. Pierwsza to brak jednego z istotnych wzorów socjalizacyjnych z powodu wyprowadzki jednego rodzica, najczęściej dzieci zostają z matką, więc w niekorzystnej sytuacji jest chłopiec pozbawiony męskiego wzorca. Nieobecność rodzica to także zmniejszenie uwagi i czasu, którego wymaga właściwe wychowanie, ponadto mały człowiek nie ma możliwości obserwacji interakcji pomiędzy najbliższymi ludźmi, co zuboża jego doświadczenia wynoszone z domu, tak potrzebne w dorosłym życiu. Drugi skutek to zmniejszenie dochodów rodziny, a co za tym idzie często pojawiające się problemy finansowe. Trzecia, ale bardzo ważna i nader szkodliwa konsekwencja, to zły wpływ kłótni i sporów, a często wręcz walki pomiędzy rodzicami w trakcie i po rozwodzie. Sytuacja konfliktowa powoduje negatywne emocje u dzieci, wielki stres i cierpienia.

Rozwodów jest coraz więcej, ludzie się zakochują, pobierają, mają dzieci, a potem nie zważając na konsekwencje, rozstają się. Na pewno jest to źródłem ich cierpień, ale dorośli są świadomi swoich decyzji. Niestety, w dużo gorszej sytuacji są dzieci, mniejsze – nieświadome, starsze posiadające wiedzę na temat rozpadu rodziny, ale wszystkie przeżywające negatywne i niszczące emocje. Warto zdawać sobie sprawę, że rozwód niesie bardzo negatywne skutki dla psychiki dzieci, ich teraźniejszości i przyszłości, po to, aby w chwilach zwątpienia w sens małżeństwa, postawić na jednej szali własne dobro i przyjemność, a na drugiej dobro dzieci i świadomie podjąć właściwą decyzję!

Katarzyna Kulawik/silnarodzina.pl