W całej Europie nasilają się ataki na kościoły katolickie. W miejscowości Cà de Caroli w północnych Włoszech nieznani sprawcy całkowicie zdewastowali kościół parafialny. Zniszczono kilka figur świętych, rozbito tabernakulum i rozrzucono konsekrowane hostie po posadzce. Pomazano ściany, zniszczono księgi liturgiczne i meble. Porozbijano całe wyposażenie prezbiterium. Nienaruszony został jedynie krzyż za ołtarzem.

Ordynariusz diecezji Reggio Emilia i Guastalla bp Massimo Camisasca odprawił wczoraj Mszę św. wynagradzającą za profanację i w intencji nawrócenia jej sprawców.

- „Nie był to zwykły akt wandalizmu, ale świętokradztwo. Wandalom chodziło o sprofanowanie Najświętszego Sakramentu. Czyn ten głęboko wstrząsnął lokalną społecznością”

- podkreślił hierarcha.

Biskup zaznaczył też, że sprawcy zaciągnęli na siebie ekskomunikę.

Bp Camisasca zwraca uwagę, że nie jest to pojedynczy incydent we Włoszech.

- „Rok temu wystosowaliśmy do władz apel o powołanie ciała dla monitorowania tego zjawiska. Może to być użyteczne narzędzie do podniesienia świadomości społecznej na temat sytuacji kryzysowej, w której się znaleźliśmy”

- przypomniał.

Podobnie dzieje się w całej Europie, również w Polsce.

kak/vaticannews.va, reggionline.com, aleteia.org