Obowiązujące regulacje prawne dotyczą wszystkich grup wyznaniowych w Niemczech, a więc katolików, protestantów i wyznawców judaizmu. W minionym tygodniu biskupi oficjalnie potwierdzili, że osoba, która nie zapłaci takiego podatku poza zagrożeniem śmierci, nie będzie mogła przystępować do sakramentów.


Przeciwko decyzji sądu pozew wniósł  emerytowany profesor prawa, Hartmut Zapp przekonując, że pozostaje ona w sprzeczności z wiarą katolicką, gdyż o przynależności do Kościoła powinno decydować wyznanie wiary, nie zaś wywiązywanie się z nałożonych przez państwo specjalnych obciążeń podatkowych.


W 2011 roku Kościół katolicki z racji wpływów z podatków kościelnych otrzymał 5 miliardów euro, protestanci 4,5 miliarda. Dla niemieckich biskupów kwestia podatku kościelnego stanowi jeden z priorytetów. Orzeczenie sądu podtrzymało dotychczasową praktykę.     

ED/Pch24.pl