Północnokoreańskie media informują, że Korea Północna nie widzi pożytku z dalszego utrzymywania relacji ze Stanami Zjednoczonymi. Zdaniem koreańskich władz, USA nadal stanowią zagrożenie, dlatego Korea podejmie kroki, aby temu przeciwdziałać.

Minęły dwa lata od pierwszego spotkania Kim Dzong Una z Donaldem Trumpem. Teraz jednak Korea Północna informuje, że nie widzi żadnej poprawy stosunków ze Stanami Zjednoczonymi. Jak donoszą tamtejsze media, Kim Dzong Un nie jest już zainteresowanymi budowaniem dobrych stosunków z prezydentem USA.

-„Polityka USA dowodzi, że Waszyngton pozostaje długoterminowym zagrożeniem dla Korei Północnej i jej obywateli, a Korea Północna stworzy bardziej niezawodne siły wojskowe, aby przeciwdziałać temu zagrożeniu” – powiedział minister spraw zagranicznych Korei Północnej.

Nawiązując do historycznego spotkania przywódców dwóch państw z 2018 roku stwierdził, że Trump złożył wówczas „obłudną pustą obietnicę”. Dodał też, że w jego ocenie Amerykanie skupiają się jedynie na „zdobywaniu punktów politycznych, starając się izolować i dusić Koreę Północną, grożąc jej zapobiegawczymi atakami nuklearnymi i zmianą reżimu”.

kak/o2.pl, wmeritum.pl