- Pomysł likwidacji gimnazjów jest absurdalny – twierdzi minister edukacji z PO Joanna Kluzik-Rostkowska. Jej zdaniem obecna podstawa programowa się sprawdza.

Prowadzący „Kontrwywiad” w radiu RMF Konrad Piasecki pytał minister ustępującego rządu o zgłaszany przez Prawo i Sprawiedliwość pomysł likwidacji gimnazjów. Zwrócił uwagę na statystyki wskazujące na wysoką przestępczość w szkołach tego typu.

- Najwięcej aktów przemocy jest w podstawówkach – odpowiedziała Kluzik-Rostkowska. - Pomysł likwidacji gimnazjum jest tak absurdalny, że jestem gotowa zginąć za to, żeby gimnazjów bronić – dodała. Zapowiedziała, że jeśli ktoś zacznie zbierać podpisy za referendum w sprawie gimnazjów, to ona „podpisze się obiema rękami” pod tym projektem.

Joanna Kluzik-Rostkowska była też pytana o walkę o przywództwo w PO. Nie chciała jednak zdradzić, czy poprze Grzegorza Schetynę, czy Ewę Kopacz. Odnosząc się do zapowiedzi wyborczego startu Borysa Budki odparła, że na niego „nikt jej nie namówi”.

KJ/rmf24.pl