Minister Spraw Zagranicznych Witold Waszczykowski poinformował dziś, że setki a nawet tysiące maili z okresu przygotowań wizyt w Katyniu w 2010 r. zostało odtworzonych. Być może jeszcze w tym roku zostaną one zamieszczone na stronach internetowych i udostępnione opinii publicznej.

„Udało się odtworzyć korespondencję elektroniczną w sprawie organizacji wizyty polskich władz w Katyniu w 2010 roku (…) Są to setki bądź tysiące maili z tamtego okresu, które trzeba przejrzeć”

- poinformował w radiowej trójce szef MSZ. Jeszcze w sierpniu tego roku minister Waszczykowski sygnalizował, że zostaną ujawnione dokumenty związane z wizytami polskich delegacji w Katyniu w kwietniu 2010 r. Minister swojej decyzji nie zmienił, dodał jednak, że odkryto nowe, wymagające opracowania dokumenty, w formie papierowej.

Poinformował również o znaczącej liczbie odzyskanej dokumentacji w formie elektronicznej, w postaci setek a nawet tysięcy maili.

„Natomiast okazało się, że mogliśmy odtworzyć korespondencję elektroniczną, czyli mailową, której myśleliśmy, że nie uda się odtworzyć''.

- wyjaśnił minister Waszczykowski.

Szef MSZ zaznaczył, że z odzyskanej korespondencji może jednoznacznie wynikać, że ówczesny polski rząd prowadził grę z władzami rosyjskimi na rozdzielenie wizyt w Katyniu. Dodał, że chciano nie dopuścić do udziału prezydenta Kaczyńskiego w uroczystościach katyńskich.

„Ja badam te dokumenty pod kątem, jak była przygotowana pod względem politycznym cała wyprawa do Smoleńska i tutaj jednoznaczny widać wniosek, że rząd polski grał na rozdzielenie tych wizyt, wspólnie z rządem rosyjskim. Nie chciał dopuścić do Smoleńska śp. Lecha Kaczyńskiego, wpychano go np. na 9 maja do Moskwy (...) bądź w inne rocznice”

– mówił minister.

Minister Waszczykowski podkreślił, że weryfikuje również reakcje MSZ po katastrofie 10 kwietnia 2010 r. Okazuje się, że takich reakcji ministerstwa spraw zagranicznych nie było, że ministerstwo nie zabiegało ani o zwrot wraku ani o samo śledztwo.

Obecny szef MZS zwrócił się do polskich placówek za granicą, z zapytaniem o aktywność i działania polskiego rządu, podejmowane w sprawie uzyskania pomocy u sojuszników i organizacji międzynarodowych.

„Odpowiedzi przyszły negatywne. Nie znaleziono żadnych dokumentów potwierdzających to, aby poprzedni rząd polski domagał się jakiegoś wsparcia w śledztwie bądź o zwrot wraku od instytucji międzynarodowych, do których należymy, bądź naszych głównych sojuszników”

– podkreślił minister Waszczykowski.

LDD/TVP Inf/fronda.pl