Ministerstwo Edukacji Narodowej pośpiesznie poszukuje specjalistów, którzy podejmą się poprawy podręczników, które już za kilka miesięcy wejdą do szkół. „ORE przyznał, że nie wie kiedy partnerzy projektu wykonają swoją pracę zgodnie z oczekiwaniami. Tym samym zmuszony był unieważnić przetarg na przeprowadzenie szkoleń dla nauczycieli z wykorzystania e-podręczników” –czytamy w serwisie Radiomaryja.pl.

Zdaniem byłego wiceministra edukacji Mirosława Orzechowskiego, te sytuacje obnażają kompletną nieudolność koalicji PO-PSL w tej kwestii. - Te materiały, które są udostępniane w obszarze edukacji, są jedynie pozornie darmowe, ponieważ pochłaniają olbrzymie pieniądze z budżetu państwa, a uczniowie, rodzice i ogólnie Polska dostają kolejny bubel, który doprowadza do rażącego obniżenia wiedzy, świadomości obywatelskiej i narodowej dzieci –mówi Radiomaryja.pl Mirosław Orzechowski.

Rządowe e-podręczniki miały być wprowadzone do szkół od 1 września 2015 roku. Do wszystkich 14 przedmiotów wykładanych w procesie nauczania ogólnokształcącego ma ich być łącznie 64.

All/Radiomaryja.pl