Ryszard Petru to ostoja dobrej politycznej autosatyry. Tym razem po raz kolejny lider Nowoczesnej błysnął wypowiedzią, która obiegła internet. Tym razem postanowił wyjaśnić jak wygląda "tydzień niesejmowy".

Najnowsza wpadka dotyczy zbierania podpisów pod wnioskiem o odwołanie szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka. Lider Nowoczesnej chciałby dymisji Błaszczaka, ale póki co z trudem mu wychodzi wytłumaczenie tego jak idzie Nowoczesnej zbieranie podpisów.

Petru powiedział:
"Teraz jest tydzień niesejmowy, czyli posłów nie ma w sejmie. Jak nie ma w sejmie, to się trudniej zbiera, niż jak są w sejmie".

 

krp/twitter, Fronda.pl