- 27 i 28 maja w Warszawie odbędzie się XVII szczyt szefów państw Europy Środkowej i Wschodniej. Ponieważ organizatorzy tego spotkania zdecydowali się zaprosić na nie podmiot, który nie jest przez nasz kraj uznawany za państwo, prezydent Rumunii Traian Basescu nie weźmie udziału w tym wydarzeniu - powiedział rzecznik rumuńskiego prezydenta Valeriu Turcan.

 

Rumunia, która sąsiaduje z Serbią, odmówiła uznania niepodległości Kosowa. Oba państwa są prawosławne. Po ogłoszeniu 17 lutego 2008 roku niepodległości przez Kosowo, będące serbską prowincją, Basescu uznał akt za nielegalny. 

 

To nie pierwszy przypadek odmowy przyjazdu do Polski. Według serbskich mediów, również prezydent Serbii Boris Tadić podjął taką decyzję, z powodu przybycia na szczyt prezydent Kosowa Atifete Jahjagi. 

 

AM/Wp.pl