Swiridow jest korespondentem RIA Novosti. Oficjalnie nie wiadomo, jakie są powody decyzji MSZ. Jednak jak ustaliła Informacyjna Agencja Radiowa, w 2006 roku Swiridowowi akredytacji nie przedłużyło czeskie MSZ. Tamtejszy dziennik „Mlada Fronta Dnes” twierdził, że dziennikarz był po prostu rosyjskim szpiegiem.

Co ciekawe Swiridow prowadzi w języku polskim bloga na Onecie. Bardzo łatwo można się zorientować, że wpisy, którymi Swiridow komentuje politykę, są ewidentnie prorosyjskie. Dotyczy to także konfliktu na Ukrainie – dziennikarz stawia tu Moskwę w zdecydowanie dobrym świetle. 

bjad/iar/leonidswiridow.blog.onet.pl