Austriak Johannes Hahn, komisarz ds. Europejskiej Polityki Sąsiedztwa i negocjacji akcesyjnych, w kierowanej przez Jean-Claude’a Junckera Komisji Europejskiej, nie rozumie, dlaczego białoruski dyktator nie gości na europejskich salonach.

Hahn widzi za to potrzebę zawarcia jak najszybszego porozumienia w sprawie priorytetów współpracy między Białorusią i Unią Europejską. Jak powiedział w programie „Kontury” na kanale ONT, zostanie ono podpisane jeszcze w 2018 roku;

„Możemy podpisać to porozumienie, gdy pokonamy ostatni etap negocjacji. Wydaje mi się, że możemy to zrobić wkrótce. Wymaga to jeszcze ostatniego wysiłku ze strony białoruskiej”- powiedział Johannes Hahn.

Wyjaśnił, że porozumienie przewiduje inwestycje w rozwój gospodarczy Białorusi, z uwzględnieniem interesów Unii Europejskiej.

„Nasza strona uważa, że ważna jest silna gospodarka w sąsiedztwie, musimy mieć pewność, że sąsiedzi stworzyli dobre warunki dla życia obywateli” – stwierdził europejski komisarz.

Według niego wprowadzenie 30-dniowego bezwizowego pobytu obcokrajowców na Białorusi wpłynie pozytywnie zarówno na rozwój gospodarczy kraju, jak i jego stosunki z Unią Europejską.

„To kolejna ważna część naszych relacji. Kiedy zostanie to wzmocnione porozumieniem w sprawie priorytetów dotyczących współpracy, zaufanie między stronami ulegnie znacznej poprawie”- stwierdził Johannes Hahn, uchylając się jednocześnie od komentarza w kwestii oczekiwań Białorusinów na decyzję UE, dotyczącą wprowadzenia ruchu bezwizowego.

Hahn został zapytany, jak Bruksela reaguje na takie inicjatywy jak ta, w wykonaniu premiera Austrii, który zaprosił Aleksandra Łukaszenkę do złożenia oficjalnej wizyty w Wiedniu.

„Nawiązałem (lub raczej wznowiłem) stosunki z Białorusią w 2015 roku. Kiedy pojechałem tam po raz pierwszy, byłem pierwszym w ciągu pięciu lat komisarzem, i zostałem tym politykiem, który opowiadał się za poprawą stosunków między Białorusią a UE. Jest to bardzo logiczne: prezydent Łukaszenka musi odwiedzać kraje europejskie. W końcu, kiedy ludzie rozmawiają ze sobą, lepiej się poznają, lepiej się rozumieją. I poziom stosunków między państwami powinien być taki – i dlatego mogę tylko poprzeć umocnienie zaufania i tego rodzaju dyplomację”, powiedział komisarz ds. Europejskiej Polityki Sąsiedztwa i negocjacji akcesyjnych.

Dopytywany o termin możliwej wizyty w Wiedniu odparł, że niezależnie od tego, kiedy do wizyty dojdzie, on jako urzędnik UE będzie z tego powodu bardzo zadowolony.

źródło: Kresy24.pl